Ratunku sutku!



Dzisiaj chciałam Wam przyjść z pomocą... 






... przy poranionych brodawkach podczas karmienia piersią.



Jedną z przyczyn bólu są popękane lub pokąsane przez dziecko brodawki sutkowe.
Nie przejmuj się, że źle sobie radzisz z przystawianiem maluszka - karmienie nie od razu jest proste.



Najczęstsze przyczyny poranionych brodawek:


1. Zła technika karmienia, czyli niewygodna pozycja lub nieumiejętne przystawianie do piersi.

Jeśli dziecko chwyci tylko brodawkę (zamiast także dużej części otoczki), nie będzie prawidłowo ssało, tylko będzie się denerwowało i szarpało i gryzło brodawkę dziąsłami.

Gdy malec ma w buzi samą brodawkę (bez otoczki), gdy czubek jego nosa i broda nie dotykają piersi i gdy nie słychać odgłosu połykania, tylko cmokanie – przerwij karmienie.

Jeśli chcesz przerwać karmienie, nie rób tego, wyciągając pierś z ust dziecka, tylko wsuwając palec w kącik jego ust. W ten sam sposób odłączaj malca od piersi po karmieniu.


2. Podawanie smoczka.

Pod jego wpływem dziecko może zacząć ssać brodawkę bardziej brutalnie.


3. Zła budowa anatomiczna brodawek, chociaż zdarza się to stosunkowo rzadko.


4. Zakażenie w jamie ustnej malucha.

Mój numer 1.


Brodawki są czerwone, często z krwawymi, podłużnymi rankami, które po jakimś czasie zamieniają się w strupki. Trzeba im szybko pomóc.


Po pierwsze i chyba najważniejsze:
Jeszcze w szpitalu poproś położną, albo doradcę laktacyjnego o pokazanie i pomoc w przystawianiem maluszka. Mi bardzo to pomogło. 


Po drugie:
Postaraj się nie podawać smoczka.
Widzę różnicę między moimi dziećmi. Pierwsze miało smoczek od pierwszych dni i mieliśmy problem z karmieniem, a drugi dostał smoczek dopiero niedawno, choć i tak za nim nie przepada.


Po trzecie:
WIetrzenie piersi – dostęp powietrza przyspieszy gojenie się ranek, a poza tym nie narażasz wtedy brodawek na bolesne ocieranie się o bieliznę.


Po czwarte:
Chroń brodawki przed urazami specjalnymi silikonowymi osłonkami.
Najlepsze są takie, które mają otwory zapewniające dostęp powietrza do brodawki.
Mi pomogły przy pierwszym dziecku.


Po piąte:
Smarowanie brodawek własnym mlekiem, które ma właściwości bakteriobójcze.


Po szóste:
Smarowanie brodawek specjalnymi maściami.
Smaruj nimi piersi kilka razy dziennie; niektórych maści nie trzeba nawet zmywać z piersi, przystawiając dziecko na kolejny karmienie.


Po siódme:
Ograniczenie mycia.
Najwyżej 2 razy dziennie i bez użycia mydła, bo wysusza ono skórę i podrażnia bolące miejsca. Gdy brodawki są mocno pokaleczone, zrezygnuj też z wody – piersi, a przemywaj je naparem z rumianku.


Numer 2 w mojej pielegnacji sutków


Jak karmić, gdy dokuczają pękające brodawki?


Zaczynaj karmić dziecko tą piersią, której brodawka jest mniej bolesna – na początku malec ssie bardziej łapczywie. Możesz też przez kilka dni karmić przez specjalne silikonowe kapturki – doradcy laktacyjni ich wprawdzie nie polecają, ale w szczególnych sytuacjach jest to chyba uzasadnione – lepiej karmić przez kapturki niż w ogóle zniechęcić się do karmienia piersią - pierwszego synka tak karmiłam. Jeśli ból jest nie do zniesienia, możesz ostatecznie przerwać karmienie na kilkanaście czy kilkadziesiąt godzin, by piersi odpoczęły. W tym czasie odciągaj pokarm, najlepiej ręcznie, i podawaj go dziecku strzykawką lub łyżeczką. A tak sobie pomogłam kilka razy na samym początku karmienia drugiego synka, chociaż tutaj powodem ściągania pokarmu był też jego nawał.


I numer 3

A gdy nic nie pomaga i po kilku dniach nadal nie widzisz poprawy – szukaj pomocy specjalisty.


Mam nadzieję, że pomogłam zwłaszcza przyszprz mamom.


A Wy jak sobie radziłyście z takim problemem? 

Komentarze

  1. Nie jestem mamą i nie planuje nią zostać w najbliższym czasie jednakże naprawde genialny post z poradami! Jeżeli nie teraz to na pewno na przyszłośc te rady moga się przydać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja na razie nie jestem mamą i myślę, że jeszcze długi czas to nie nastanie :)
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  3. Na szczęście nie miałam takich problemów:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz